NIE KASOWAĆ!!!

sobota, 1 września 2007

Wujek



     Jestem Marek Wujek. Wartburgami zajmuje się, od czasu, kiedy kontynenty zakończyły swoją wędrówkę. Przez moje ręce przewinęło się sporo tych aut. Jedno było szczególne.



Biała Strzała


   Ta bryka, to kolejny dowód na to, że seria z paroma detalami potrafi robić robotę...No ale zacznijmy od początku. Auto wyciągnął z jakiegoś garażu mój ojciec. Pierwsza właścicielka jeździła nim w weekendy na działkę. Przez 16 lat przejechała w sumie niecałe 50 tysięcy kilometrów. Gdy auto stanęło pod domem, nie wierzyłem własnym oczom. Na podłodze i fotelach była jeszcze fabryczna folia. Na folii pozakładane były pokrowce. Blachy w bagażniku i pod maską wprost ociekały Bitexem i Fluidolem. Rama i podzespoły wyglądały jak gdyby dopiero co zjechały z taśmy produkcyjnej. Pomyślałem - fajny seryjny 1,3. Przyjemnie będzie takim pośmigać...

   Po jakimś czasie zaczęły rodzić się pomysły na małe usprawnienia i modyfikacje. Na pierwszy ogień poszedł gadżet, który zawsze chciałem mieć w swoim 1,3 - centralny zamek z pilotem...co by zadawać lans pod supermarketami. Potem dorwałem fotele kubełkowe od modelu '91, potem zegary z niebieskimi tarczami i czerwonymi wskazówkami wykonane przez mistrza tego tematu - Majora z CT. Z racji trudnienia się handlem częściami całkowicie przez przypadek w ręce wpadła mi oryginalna kierownica Irmschera dedykowana do 1,3. Z oryginalną nabą i śrubkami - prawdziwy rarytas...

   Z zewnątrz auto dostało odnowione stalówki, chromowane kołpaczki i nakrętki od volvo s40. cała buda została wypolerowana, a następnie nawoskowana i zabezpieczona - kto miał przyjemność oglądania auta, na pewno wie o czym tu piszę.

   Pod maską pracowało seryjne 58KM i 96Nm...

   Historia audio w tym aucie to temat na długą opowieść. Finalnie wyglądało to mnie więcej tak: całe nadwozie, dach, drzwi, klapy, bagażnik, ściana grodziowa, nadkola zostały wytłumione matami bitumicznymi i pastą. Jednostka sterująca: Nakamichi CD40z z przerobionym podświetleniem na czerwono i niebiesko aby pasowało do zegarów. Wzmacniacz: Audison SRX3. Głośniki przednie: Hertz ESK165 w panelach wykonanych z mdf. Subwoofer: Hertz ES250 w zamkniętej skrzyni o pojemności 16l. Bagażnik dostał zabudowę z mdf i kilka detali, tak aby dobrze wyglądał po otwarciu klapy. Kable: Dietz. Miny ludzi mogących posłuchać instalacji opisać się nie da..."to wartburg?" "takie granie?" " jak to możliwe?" ;-) A jednak możliwe, wartośc klocków na pewno przekroczyła wartość auta, no ale - gentlemani o pieniądzach nie rozmawiają - oni je po prostu mają ;)

   Pytanie jakie może paść: dlaczemu cała historia jest w czasie przeszłym? Ano dlatego, że auto zostało sprzedane. Nie chcę tu opisywać dlaczego i po co - to moja sprawa osobista. Auta po prostu nie ma. "Biała strzała" to ostatni z trzech moich Wartburgów. Pierwszy po tym jak został cabrioletem wspomaga przemysł hutniczy w chinach, o drugim nie warto wspominać. I może dlatego właśnie wspominam go najlepiej. Był wręcz, idealny, wymarzony i prawie nierealny. Teraz już na pewno...

   W 2007 roku na zlocie w Lublinie zajął pierwsze miejsce w konkursie na "Najładniejszy pojazd marki Wartburg, typ 1,3" To nagrodziło mi wszystkie trudy związane z modyfikacjami i utrzymywaniem auta w tzw. "top zustand" Jednak koleje życia sprawiły, że auto sprzedałem. Taka karma.

     Zobaczcie sami jak się prezentował:



After buying...
kliknij aby obejrzeć całą galerię na Flickr.com

Next Generation...
kliknij aby obejrzeć całą galerię na Flickr.com

Looblyn by night...
kliknij aby obejrzeć całą galerię na Flickr.com




   I tak, po tym aucie miałem chwilę zawahania, małą przerwę na przemyślenie paru spraw. Dobrze, że był ktoś, kto pomógł mi się ogarnąć, bo dzięki temu pojawił się on:


Leon


     Co prawda mój osobisty blog został zamknięty z przyczyn, o których wolałbym nie mówić. Jednak abyście mogli prześledzić wszystkie etapy jakie przeszedł mój oliwkowy Wartburg, sukcesywnie tematy techniczne będą pojawiały się na łamach bloga WR. Dlatego też:


     zerknijcie na wszystkie wpisy poświęcone mojemu Wartburgowi z 1977 roku. Część z nich została przeniesiona z bloga - Wujek353w.blogspot.com


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz