NIE KASOWAĆ!!!

piątek, 29 czerwca 2012

Papiery ścierne

Zaczniemy od początku, ponieważ nie ma sensu opuszczać spraw zupełnie podstawowych. Na tapetę bierzemy dziś papiery ścierne, włókniny ścierne, płótna ścierne.

Papiery ścierne jak sama nazwa wskazuje są to elastyczne lateksowe arkusze papieru pokryte warstwą ścierną o różnej ziarnistości, których nośnikiem są z reguły różnego typu żywice, kleje naturalne czy spoiwa na osnowie kauczuku. Warstwę ścierną tworzą drobiny materiałów naturalnych bądź sztucznych. Firmy stosują zarówno diament korund, kwarc, krzemień, jak i węglik krzemu, elektrokorund, węglik boru. Każdy producent próbuje specyficznych rozwiązań chcąc w ten sposób udowodnić, że jego produkt jest najlepszy. Wszystko sprowadza się jednak to tego samego efektu - papier ścierny ma za zadanie usunąć nadmiar materiału. Szpachlówki, drewna, lakieru, farby, kamienia, tworzyw sztucznych, metalu np. aluminium i wielu innych. Jednak w zależności od jakości produktu finalnego, producent korzysta z materiałów drogich [ marki najbardziej uznane ] albo z produktów tanich [ produkty No Name ].

Wyróżnia się dwa główne typu papierów ściernych:

Papiery "na sucho" Jak sama nazwa wskazuje używa się ich tylko i wyłącznie na sucho. W przypadku pracy w wodzie szybko się rozmiękczą i rozpadną w rękach . Materiał ścierny oddzieli się od podkładu, lub natychmiast wytrze.

Papiery ścierne oznaczone są odpowiednimi numeracjami zarówno w wersjach na sucho jak i na mokro. Niskie liczby - 80, 100, 120 oznaczają papier grubo ziarnisty - ostry. Przeznaczone są do prac początkowych, do zgrubnego obrobienia materiału szlifowanego - w naszym przypadku do wytarcia nadmiaru szpachlówki.

Papiery do stosowania na sucho w swoich początkowych numerach pokrywają się z papierami wodnymi. Występują głównie o numerach 60, 80, 100, 120, 150, 180, 220, 240, 280, 320, 360. W zastosowaniach motoryzacyjnych stosuje się z reguły numeracje 60-80, 120, 180, 240 i rzadziej 360.

Przy pracy zwykłym papierem w celu samooczyszczenia co jakiś czas warto klocek, bądź strug opukać, otrzepać lub przedmuchać sprężonym powietrzem w celu pozbycia się zalegającego materiału. Pozwala to pracować bardziej efektywnie, przy jednoczesnym zmniejszonym wysiłku wkładanym w proces szlifowania.

"Suche" papiery ścierne w zastosowaniach profesjonalnych, wytwarzane przez producentów dobrej klasy występują w rolkach i sprzedawane są z metra. Szerokość rolki dostosowana jest do większości akcesoriów i urządzeń ułatwiających szlifowanie.

Papiery wodoodporne Papiery wodne użytkuje się jedynie w połączeniu z wodą. Papier przed pracą należy namoczyć minimum 5 min aby nabrał odpowiedniej elastyczności. W przypadku stosowania tego typu papieru niezgodnie z przeznaczeniem tj. na sucho - zapcha się on natychmiast uniemożliwiając nam pracę. Papier wodny występuje w całym zakresie numerów. Począwszy od 40-stki poprzez 60, 80, 100, 120, 150, 180, 200, 220, 240, 280, 300, 320, 360, 400, 420, 480, 500, 600, 800, 1000, 1200, 1500, 1800, 2000, 2200, 2500 a skończywszy na niezwykle delikatnych papierach 3000 i 5000.

Szeroka gama papierów służących do pracy w wodzie, ma zastosowanie nie tylko w motoryzacji, gdzie korzysta się głównie z numerów 360, 600, 800, 1200, 1500, 2000 i 2500, ale również np. przy szlifowaniu metali przed polerowaniem czy pracami galwanizerskimi w których stosuje się pełen wachlarz gradacji.

Papiery "wodne" sprzedawane są w arkuszach. Powinny być zawsze oznaczone nazwą "Waterproof" lub rzadziej "Wetordry" [ oznaczenie to stosuje np. firma 3M ].

Teraz parę słów o jakości. Wydawałoby się, że to żadna filozofia wyprodukować papier ścierny i że jakość, marka, czy cena nie ma tu znaczenia. Jest to jednak mylne przeświadczenie. Tak jak wszędzie są produkty lepsze, gorsze i takie, których nawet początkujący lakiernicy nie powinni brać do rąk. Reguła pierwsza to kupować materiały w sklepach dla lakierników a nie w hipermarketach typu Castorama, Praktiker bądź co gorsza w Tesco czy Geant. Papiery ścierne tam sprzedawane, są niskiej jakości, producentów Made in China czy Wietnam. Są to z reguły papiery ścierne do zastosowań amatorskich, takich jak szlifowanie ogrodzeń czy drewna. Papier taki cechuje mała staranność naniesienia granulatu ściernego a przez to brak spełniania podstawowych norm gradacji. Papiery półprofesjonalne czy profesjonalne wykonane są w technologiach, które pozwalają nanieść ziarna o jednakowych średnicach, na podkładach dobrej jakości. Sprawia to, że papier takich popularnych firm jak Fas Union, Indasa, Matador, Mirka, 4CR lub uznanych firm takich jak Norton czy Kovax nie zapychają się, nie zwijają, nie drą, nie pękają, są trwalsze a przez to bardziej opłacalne pomimo wyższej ceny. Dlatego przy wyborze materiałów zawsze zadajcie sobie pytanie czy stać Was na tzw. "dziadowskie oszczędności"...

Z doświadczenia polecać mogę ze spokojnym sumieniem produkty lini 4CR i Indasa. Pierwszą markę stosuję przy pracach na sucho. Papiery są trwałe, nie zapychają się, nie tracą ostrości a przy tym ceny są do zaakceptowania. Do prac z wodą poleciłbym firmę Indasa. Może nie jest to High-End ale ich jakość pozwala na poprawne wykończenie prac. Z tańszych odpowiedników poleciłbym firmę Fas Union, która robi linie produktów dedykowanych za równo na sucho jak i na mokro.

Osobna grupę produktów ściernych stanowią płótna ścierne. Jest to także rodzaj „papieru ściernego” jednak powierzchnią ścierną pokryte jest płótno. Płótno jest dużo trwalsze choć trudniej się z niego korzysta bo początkowo jest bardzo sztywne. Płótno występuje tylko do użytku na sucho. Wykorzystywane jest często w pracach z drewnem lub do stosowania w urządzeniach takich jak szlifierka taśmowa.

Producenci nieprzerwanie pracują nad materiałami ściernymi, które maja ułatwić nam prowadzenie prac naprawczych bądź renowacyjnych. Często na rynku pojawiają się niezliczone ilości nowinek. Nowością która przyjęła się wśród lakierników jest włóknina ścierna. Jej struktura, elastyczność została wykorzystana do wszelkich prac, w których papier ścierny z powodu swoich ograniczeń nie zdawał egzaminu. Włóknina jest elastyczna przez co może dotrzeć do wszelkich zakamarków, zagięć, zaokrąglonych brzegów, konturów i zakoli. Dobrze dopasowuje się do struktury materiału i może być stosowana do matowania tworzyw sztucznych o strukturze skórki pomarańczowej czy również powierzchni tłoczonych np. blachy przyczep campingowych o strukturze plastra miodu. Tradycyjny papier przy tego typu strukturach ścina tylko wierzchnią część materiału, natomiast włóknina dopasowuje się dochodząc także do zagłębień. Ograniczeniem włóknin ściernych jest możliwość stosowania ich raczej na sucho oraz występowanie tylko trzech głównych gradacji. Włókniny zielonej, czerwonej i szarej. W zależności od producenta o różnych gradacjach. Indasa stosuje bowiem numeracje : włóknina zielona-600, czerwona-800, szara 1000 natomiast Mirka posiada 4 typy: zielona-280, czerwona-360, szara-800 oraz szara/khaki-1500/2000. Włókniny występują w formie arkuszy oraz rolek, gdzie można kupić ja na metry.

Produktem, który nadal liczy na uznanie fachowców jest papier ścierny na podkładzie gąbkowym. Produkuje go póki co tylko kilka firm np. Norton oraz SAIT. Łączy cechy tradycyjnego papieru ściernego z zaletami włóknin. Jest łatwy w użyciu, zmywalny, wodoodporny, elastyczny pomocny przy pracach w trudno dostępnych miejscach. Występuje w dużo szerszym zakresie numeracji: 120, 180, 220, 240, 280, 320, 360, 400, 500, 600, 800, 1000 oraz 1500.

Podsumowując zachęcam do korzystania z produktów markowych oraz do sprawdzania nowinek, które niejednokrotnie pomagają Nam w pracy. Proponuje też nie być przywiązanym do jednego sklepu specjalistycznego, ponieważ wiem, że różnice cen materiałów bywają ogromne. Warto, więc ceny porównywać i z jednego miejsca brać dane produkty natomiast z drugiego inne. Popieram oszczędności tego typu natomiast nie pochwalam szukania pieniędzy poprzez stosowanie materiałów niskiej jakości.

Powyższy artykuł ma charakter jedynie informacyjny. Nie promuje konkretnych firm. Powstał na podstawie nabytego doświadczenia. Informacje zawarte w tekście wynikają z wiedzy własnej autora oraz pochodzą z książki "Lakiernictwo samochodowe" - Grażyna Sobierajska, Zbigniew Neumann, oraz strony producenta - nortonautomotive.com

Kruchy - Wartburg Radikalz

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz